-Heej, kochana-powiedziała odrywając się ode mnie-Nie uwierzysz kogo udało mi się spotkać po drodze...
-Ko..-przerwałam moje pytanie, gdy zobaczyłam stojącego obok niej Jasia.
Aaaaa! Szybko zamknęłam drzwi. Westchnęłam i oparłam się o nie. Dopiero po chwili uświadomiłam sobie co zrobiłam. O matko! Zamknęłam im drzwi przed nosem! I jak ja się teraz wytłumacze? Niepewnie otworzyłam drzwi. Widziałam, że oboje są zaskoczeni.
-Wybaczcie moją reakcję, ale...-zaczęłam niepewnie wychylając głowę zza drzwi-Spodziewałam się tylko Poli.
-Ale...-zaczął Jaś
-Nie chcę żebyś oglądał mnie w takim stanie-przerwałam mu
-To znaczy?
-Chorą, brudną, ubraną w łachmany i z niedobrym humorem-odpowiedziałam szybko. Dobra, trochę przesadzam. Ale może da mi spokój
-No dobrze...To...do zobaczenia-mruknął smutno i poszedł
-Czekaj, czekaj! To ja mogę cię oglądać w takim stanie, a Jaś nie? Prze...
-No wchodź po prostu!-krzyknęłam przerwywając przyjaciółce i pociągając ją za bluzę
Poszłyśmy do mojego pokoju. I gdy tylko usiadłam na łóżku rozpłakałam się jak dziecko.
-Boże, Marta, co ci?-przestraszyła się Pola i podbiegła do mnie
-Nnnic-wyjąkałam przez łzy. Przyjaciółka widząc, że na razie nic jej nie powiem przytuliła mnie. Płakałam tak kilka minut tuląc się do niej.
-To co się stało?-zapytała po chwili Pola widząc, że już się uspokajam
-Jaś...-zaczęłam, a po moim policzku spłynęła kolejna łza. Opowiedziałam przyjaciółce wszystko co się wczoraj stało.
-Serio?-zapytała robiąc wielkie oczy
-Nie! Kłamię, a te łzy to ze śmiechu-mruknęłam sarkastycznie
-Nie no bo...Widzisz...On przez całą drogę opowiadał o tobie. Jakie to ma szczęście, że ma ciebie, że jesteś wspaniała i tak dalej...
Zmarszczyłam brwi.
-Pewnie powiedział to specjalnie-mruknęłam po chwili namysłu-A jak ty go w ogóle znalazłaś?
-Jak wracałam ze szkoły to go zobaczyłam. Nie miałam pewności czy to on, bo widziałam go tylko raz i to na zdjęciu. Więc do niego podeszłam i zapytałam, czy przypadkiem nie nazywa się Jaś. Odpowiedział, że tak. No to wyjaśniłam, że jestem twoją przyjaciółką i mi o nim mówiłaś...
-I zaproponowałaś, żeby z tobą przyszedł do mnie?
-Przepraszam...myślałam, że się ucieszysz...-powiedziała cichutko. Kurde. Nie powinnam jej obwiniać. Nie wiedziała przecież.
-Ehh...Nic się nie stało...
Siedziałyśmy tak kilka minut w całkowitej ciszy.
-Nie, nie wierzę!-nie wytrzymała po chwili Pola wstając z łóżka
-O co ci znów chodzi?
-On cie kocha, kobieto! Widziałam! A przecież wiesz, że znam się na takich rzeczach!
Czekaj, czekaj. Czy ona właśnie powiedziała, że...Nie, nie!
-On mnie nie kocha-powiedziałam cichutko przyciągając kolana pod brodę.
-Skąd wiesz? Pytałaś go?
-Nie, ale...
-Żadnych "ale"!-przerwała mi Pola-On cie kocha i nigdy by cię nie skrzywdził!
-Nigdy nie mów nigdy...
-Dobra, poddaje się!-westchnęła siadając na łóżku
Po jakiejś godzinie Pola poszła do domu. Zresztą i tak moja mama zaraz wraca. Złapałam za jakąś książkę i zaczęłam ją czytać. Boziu, czemu ja nie mogę mieć takiego życia jak w tym opowiadaniu? Czyli szczęśliwego życia i kochającego mnie chłopaka? I właśnie wtedy do mojego pokoju weszła mama.
-Już wróciłam!-oznajmiła radośnie
-Jeju, prawie na zawał padłam
-Przepraszam, już nie przeszkadzam-powiedziała roześmiana. Westchnęłam. Kiedyś umrę przez tą kobiete.
Po jakiejś pół godzinie usłyszałam rozmowę na dole. Czyżby tata już wrócił? Niee, przecież kończy pracę dopiero za dwie godziny. Wtedy drzwi od mojego pokoju otworzyły się i zobaczyłam w nich stojącego Jasia.
-A co ty tutaj robisz?-zapytałam otwierając szerzej oczy
-Nic. Chcę ci tylko powiedzieć, że nawet tak ubrana jesteś śliczna-mruknął puszczając do mnie oczko. Przewróciłam oczami na co on zaczął się śmiać.
-Coś ty dzisiaj taka...-zaczął
-Jaka?
-Taka inna-powiedział ze smutkiem i podszedł do mnie-Mam wrażenie, że unikasz mnie jak ognia. Coś się stało?
Mówiąc to złapał mnie za ręce i teraz patrzył w moje oczy. Cholernie mi się one podobały. Ale stop, stop! Marta, haloo! Ten facet cię oszukał! Nawet nadal cię oszukuje!
-Ty mi powiedz-powiedziałam odpychając go od siebie
-Ja?
-Tak, ty!
-Ale...Co? O co ci chodzi?
-Nie wiem! Może ty sobie przypomnisz z jaką dziewczyną chodzisz za moimi plecami!-wykrzyknęłam w końcu
-Co...? O czym ty gadasz? Nie rozumiem...
-To przyjdź jak zrozumiesz!-krzyknęłam ze łzami w oczach wypychając go za drzwi, a po chwili zamykając je. Usiadłam na podłodze i znowu się rozpłakałam.
_____________________________________________________________________
Kochane!
Każdy ma czasem jakieś gorsze chwile i ja właśnie takie przeżywam :C
Nie będę się wam rozpisywać, ale ogólnie gorzej się czuje...
Ledwo co napisałam ten rozdział, ale jest ;_;
Przepraszam, że tak późno, ale musiałam jeszcze z telefonu przepisywać słowo w słowo na laptopa
Chce wam jeszcze podziękować, że wybiło mi aż tyle wyświetleń! <3
Czytasz? Komentuj!
♥ Dziękuję, że poświęciłaś czas na przeczytanie tego opowiadania ♥
Zapraszam rowniez na mojego aska
Ten rozdział jest świetny. Nie mogę się już doczekać kolejnego, więc pisz szybciutko.
OdpowiedzUsuńWeny życzę i pozdrawiam =D
Dziękuję ;*
UsuńJuż piszę, już piszę ♥
Dzięki, przyda się, bo coś ona mnie ostatnio opuszcza ;c
Napisz do mnie maila i opisz co Ci jest bo się martwię :( Świata rozdział! :)))
OdpowiedzUsuńNiee, nic się nie stało, ogólnie gorzej się czuję...
UsuńDzięki, kochana <3
No i zajebiście nowy rozdział co 5min sprawdzałam czy jest next i się doczekałam.
OdpowiedzUsuńTo jedyna dobra rzecz która mnie spotkała po spiep*****m tygodniu.Dawaj next!
I po co tak sprawdzać skoro i tak nie jest to nic wyjątkowego xd
UsuńJedyna? Ojej, a co się dzieje? :C
Już daje, daje, tylko napisze :'D
Super, mega !!!
OdpowiedzUsuńKocham i już chcę next'a !!!
Życzę powrotu do formy ;***
Pozdrawiam ♥
Dzięki, dzięki, kochana <3
UsuńJak napiszę to od razu wstawię ;*
Genialne, nie mogę doczekać się następnego rozdziału :)))) Więcej takich blogów. Polecacie jakieś??
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję ;*
UsuńJest więcej i to lepszych od moich. Np. Froncali ♥
Polecam, bo cudnie pisze <3
super,czekam na kolejne rozdziały które mam nadzieję że będą pojawiać się często a nawet codziennie tylko postaraj się dłuższe rozdziały ;)
OdpowiedzUsuńRozdziały pojawiają się codziennie, kochana :C
UsuńDługość rozdziału zależy od czasu, mojego samopoczucia i ogólnie...
Mega po prostu :D
OdpowiedzUsuńDzięki, kochana ♥
UsuńCzekałam na pobicie xD ale no cóż... nie można mieć wszystkiego ;3 rozdział i tak zarąbisty <3 (na razie czytam bez problemu xD)
OdpowiedzUsuńCZEKAJ! Może będzie pobicie, może XD
UsuńJa chciałabym, ale byście mnie oskarżyły o brutalne sceny w rozdziale :C
Ojej, dziękuję, kochana ♥
I jakiś cud *o* Założyłaś sobie konto, a nie tak z anonima xd
Świetny! Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńDzięki ♥
UsuńJak napiszę to od razu wstawię ;*
No to czekam na następny. Uwielbiam to opowiadanie :')
OdpowiedzUsuńTo czekaj, bo się nie doczekasz XDD
UsuńUwielbiasz? Ojej, dziękuję ♥
Daawaj nowy! Migusiem! xdd
OdpowiedzUsuńPiszeeeee ;_;
UsuńNo nie migusiem, ale mam już z 2/3
Świetny <3 *o*
OdpowiedzUsuńDziękuję, kochana ♥
Usuń