piątek, 13 marca 2015

Rozdzial 15

Po jakiś piętnastu minutach skończyła się obserwacja. Pielęgniarka prowadziła mój wózek, a ja rozglądałam się za Jasiem. Kurde, gdzie on jest? Skręciliśmy do holu, bo to była jedyna droga do mojej sali. I wtedy go zobaczyłam. Tylko, że nie był sam. Właśnie całował się z Natalią...

   Patrzyłam na nich nie mogąc powiedzieć ani słowa. Co gorsza jechaliśmy w ich stronę, bo za nimi była moja sala. Kurde, co ja mam...Dobra, spokój. Marta, opanuj się. Coś wykombinujesz. I wtedy pielęgniarka otworzyła drzwi obok nas.
-Przepraszam, tylko wezmę coś, i już idziemy do twojej sali-powiedziała i wprowadziła mnie do sali. Ehh, może jej powiedzieć? Muszę coś zrobić z Jaśkiem..
-Proszę pani-zwróciłam się do pielęgniarki, która oderwała się od papierów i popatrzyła na mnie.
-Tak?
Właśnie, tylko teraz co odpowiedzieć....
-Eee...Nic, nic...
-No dobrze...-mruknęła uśmiechając się i podchodząc do mnie-Już idziemy do twojej sali.
Wyjechaliśmy na korytarz, a ja popatrzyłam w stronę dwójki, która już się nie całowała, tylko rozmawiała ze sobą.
-Eee..
-O co znowu chodzi?-zapytała pielęgniarka zatrzymując się-O tego chłopaka i dziewczynę? 
Skąd ona to wie? Kobieca intuicja? Niee, może po prostu gapiłam się na nich cały czas.
-Tak, widzi pani...-powiedziałam zastanawiając się czy jej zaufać-Tamten brunet jest moim chłopakiem... 
-Uuu...Współczuje...Widziałam jak całował się z tamtą dziewczyną
-No właśnie-powiedziałam zmieszana-W każdym razie pomyślałam, że może przydałoby mu się dać nauczkę. 
-Co mam zrobić? 
-Już panią lubię-mruknęłam uśmiechając się pod nosem. 
-Przejdźmy na ty-zaproponowała i wyciągnęła do mnie rękę-Weronika. 
-Marta-odpowiedziałam ściskając jej dłoń. 
Opowiedziałam jej co zamierzam zrobić. Plan był prosty i genialny. Dobra, zobaczymy, czy wypali. 


*Perspektywa Jasia* 

Tłumaczyłem właśnie Natalii, żeby dała sobie spokój, kiedy podeszła do mnie jakaś pielęgniarka.
-Ekhem...Przepraszam-zaczęła niepewnie 
-Tak?-zapytałem patrząc na jej smutną minę 
-Czy to ty nazywasz się Jan Dąbrowski? 
-Tak, to ja. 
-To ty przyjechałeś z pacje... 
-Tak, z Martą-przerwałem jej patrząc na nią wyczekująco-Coś się stało? 
-Widzi pan...Obserwacja pokazała, że...zakażenie wdarło się w ranę w nodze i będzie musiała przejść operację...
Serce mi na chwilę przestało bić... Co?! Zakażenie?! Operacja?! 
-Jeśli chce się pan z nią teraz zoba... 
Dalej jej nie słuchałem, tylko od razu skierowałem się do sali Marty. Boże, to wszystko moja wina! Jak to będzie coś poważniejszego to ja się chyba zabije! 

Stałem przed salą Marty i zastanawiałem się nad jej zdrowiem. 
-Nic jej nie będzie, nic jej nie będzie-powtarzałem w duchu-Operacja pójdzie dobrze... 
Powoli otworzyłem drzwi. Nie zdążyłem nawet wejść, a już czymś oberwałem w nogi. Spojrzałem zaskoczony w dół. Kule! A kto je trzymał? No oczywiście Marta, która siedziała na wózku. 
-Pytali mnie czy będę wolała jeździć wózkiem czy iść o kulach. A przecież to doskonałe połączenie! Można jeździć i jednocześnie bić-powiedziała i walnęła mnie jeszcze raz. Syknąłem. 
-Ejj! To boli! 
-Bo ma!-krzyknęła i zamachnęła się jeszcze raz, ale złapałem za kule. 
-Stop, stop, stop!-powiedziałem kucając przy niej-Jeszcze mi złamiesz nogi i będę musiał ich użyć. 
Po chwili oberwałem w policzek. 
-Au! Za co?! 
-Za to, że nie potrafisz po męsku przyjąć kary! 
Kary? Jakiej kary? Co ona sobie ubzdurała? Nie zdążyłem nawet dobrze pomyśleć, bo uderzyła mnie w drugi policzek. 
-A to za co?! 
-Za to, że mnie ciągle okłamujesz!-krzyknęła, a po chwili się rozpłakała. Popatrzyłem na nią zdziwiony. Nie rozumiałem. Jeszcze przed chwilą martwiłem się jej operacją, a teraz...Właśnie!
-A co z operacją?-spytałem cicho 
-Nie ma żadnej operacji, idioto!-krzyknęła przez łzy-Chciałam cię tylko jakoś zaciągnąć tutaj! 
-Coo?!-wrzasnąłem wstając-To ja się martwię, prawie na zawał umarłem, bo ty chciałaś, żebym tutaj przyszedł?! 
-A jak inaczej miałam cię tutaj zaciągnąć?! 
-Nie wiem! Może zawołać, poprosić, a nie... 
-Niby jak miałam to zrobić, kiedy ty się całowałeś z Natalią?! 
O kurde. Widziała... 
-Jak możesz być takim dupkiem, żeby mówić, że mnie kochasz, a po chwili całować inną?! 
-To nie ja ją pocałowałem, tylko ona mnie! 
-Oj, wielka mi różnica! Jakoś się od niej nie odsunąłeś, co? 
Ehh...I jak jej to teraz wytłumaczyć? 
-Fajną masz tą "kuzynkę"-mówiła specjalnie akcentując ostatnie słowo. 
Kurde. I co ja mam do cholery zrobić?! Podszedłem do krzesła, usiadłem na nim i zakryłem twarz w dłoniach. 


*Perspektywa Marty*

 Patrzyłam jak Jaś siedzi na tym krześle. Cholera, prawie mi go było żal! Nie, nie, nie! Musisz się wziąć w garść, Marta! On cię tyle razy oszukał! 
-I co? Zastanawiasz się nad wymyśleniem nowego kłamstwa?-prychnęłam 
-Martuś...-zaczął cicho mówić podnosząc głowę i patrząc na mnie-Tyle, że...ja cie nigdy nie okłamałem... 



_____________________________________________________________________

Wybaczcie, że tak późno, 
ale miałam ważne sprawy do zrobienia
i nie mogłam wstawić ;*

A ja chciałam, żeby do 15 rozdziału wybiło 10 tysięcy wyświetleń,
a tu już jest aż 11 tysięcy!
  

Czytasz? Komentuj!

♥ Dziękuję, że poświęciłaś czas na przeczytanie tego opowiadania  ♥

Zapraszam rowniez na  mojego aska

32 komentarze:

  1. W końcu się doczekałam :') A zdjęcie najlepsze :'D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cichooo xd
      Miałam przez 3 dni nie wstawiać rozdziału, żeby poszukać jakiegoś zdjęcia? ;_;
      Weź mi jakieś lepsze znajdź :c

      Usuń
    2. Jakie 3 dni bez rozdziału xD ? Chyba cie coś boli hahahaha nigdy takich rzeczy nie rob xD . A co to rozdziału super xD ! Czekam jak Martyna z Jankiem zrobią coś konkretnego hahahhah xDD ;"D

      Usuń
    3. Ejejejeej - Marta ;_;
      No nieee, no nieee, nawet imienia bohaterki nie pamięta :'D
      A 3 dni bez rozdziału - a no kuszące, mogłabym w końcu odpocząć ;3

      Usuń
  2. I na to czekałam ! ❤️kocham te twoje opowiadanie ❤️❤️❤️🌹

    OdpowiedzUsuń
  3. superowe *-*
    *hamska reklama* wbijajcie też do mnie ( również opowiadania ) http://julsonixxoweopowiadania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha :'D
      *Chamska hehehehee
      Uwaga! Kto to czyta ma teraz wejść na świetnego bloga Julki ♥

      Usuń
  4. Ja wale, zajebiste <3
    Ahhh i to zdjęcie na końcu.. XD
    http://life-is-not-horrible.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. I był wpiernicz! O to chodzi :D jesteś świetna! Przepraszam, że nie weszłam na skype ;( lekcje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był! Specjalnie dla cb :'D
      Hahaha, dziękuję, ty też ;*
      No spoko, rozumiem ♥

      Usuń
  6. I był wpiernicz! O to chodzi :D jesteś świetna! Przepraszam, że nie weszłam na skype ;( lekcje...

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie chcę narzekać ale mógł dostać gdzie indziej i mocniej xD Tak, ponosi mnie wyobraźnia
    I fajny ten plan, ja bym czegoś takiego nie wymyśliła.
    Ale jedno nie daje mi spokoju, czemu on jej powiedział, że jej nie okłamał? O co do cholery chodzi? To kim ona jest, że ją całuje a niby jest w związku z Martą?

    Pisz szybciutko kolejny rozdział bo jak widzisz pytań sporo w mojej głowie xD

    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mógł! Ale nie dostał :c
      Wszyscy tak rozpaczają xd
      Serio? A myślałam, że ten plan jest właśnie do kitu i tak wszyscy będą mówić, że jest beznadziejny i mogłam coś bardziej skomplikowanego i lepszego wymyśleć ;_;
      No właśnie, tyle pytań bez odpowiedzi ;)

      Usuń
  8. KURCZE CZEMU W TAKIM MOMENCIE! :O Mógł oberwać z kuli w twarz!
    Czekam na więcej! I zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mógł, ale no... Nie pomyślałam :c
      Na pewno wejdę ♥

      Usuń
  9. Super i w morde jeszcze raz.Niech w niego łóżkiem rzuci.Pisz nexta.
    Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak! Niech tym razem się już nie podniesie :'D
      Piszę, piszę xd

      Usuń
  10. Kocham to opowiadanie i to ze piszesz rozdzilay codziennie

    OdpowiedzUsuń
  11. Co tam zdjęcie , ważne że jest kolejny superowy rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale i tak jest już piękne zdjęcie od kochanej Oli ♥
      Superowy? Ojej, dziękuję ;*

      Usuń
  12. Dlaczego on się całował z tą dziewczyną? Kim ona jest? Tak dużo niewyjaśnionych pytań, a tak mało odpowiedzi... xD super

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeju kocham twoje opowiadania i zapraszam też do mnie choć twój blog jest naj ♥♡♥
    http://neverlosthope1470.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniale ! Czekam na następny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń

Komentuj,bo nawet nie wiesz jak to motywuje :)