-O boziu!-jęknęłam śmiejąc się
-No opowiadaj!
-Nie ma o czym. Przyszedł, obej...-przerwałam, kiedy zobaczyłam parę siedzącą przy oknie.
Adam z Natalią. Co oni tutaj robią? I to razem? Kątem oka zauważyłam jak trzymają się za ręce.
-Na co tak patrzysz?
-Na nic
-Nie umiesz kłamać-stwierdziła Pola odwracając się
-Ehh...Na tamtą parę. Nie znasz.
-Yhy...-mruknęła lustrując ich wzrokiem-Pasują do siebie.
Czy ja wiem? Chociaż faktycznie...Ładnie razem wyglądają. W tej chwili podeszła do nich kelnerka. Adam wyjął portfel i zapłacił. Więc to chyba jednak randka. No nieźle.
-O, już wstają-westchnęła Pola odwracając się do mnie
-Tak, już wychodzą
-Dobra, to teraz opowiedz mi jak minęła noc z Jankiem
-Nie noc, ale i dzień-mruknęłam upijając łyk kawy, którą właśnie przyniósł kelner. Opowiedziałam Poli w skrócie co robiliśmy.
-Uuu, kręgle? Kiedyś chciałam cię wyciągnąć, ale...
-Dobra, dobra-przerwałam jej-Mów mi lepiej o tym swoim Piotrusiu
-Cudowny-rozmarzyła się-Zderzyliśmy się niechcący ze sobą w sklepie. Wylał na mnie kawe...
Przez kolejne pół godziny musiałam wysłuchiwać jak ją zabrał do restauracji, jaki był słodki, szarmancki itd. Cóż, jestem przyzwyczajona. Nie pierwszy raz muszę słuchać o jakimś jej "cudownym" chłopaku.
Kiedy w końcu skończyła wyszłyśmy z kawiarenki i pożegnałyśmy się. Przeszłam kilka kroków w stronę przystanku autobusowego. Sprawdziłam rozkład jazdy i usiadłam na ławce. Aż 10 minut. Ehh..Wyciągnęłam telefon i spojrzałam na wyświetlacz. O, sms od Jasia. Wysłał mi go 13 minut temu. Gdy przeczytałam treść uśmiechnęłam się lekko - "Jak się masz, mordko?". Do tego dołączone było też dołączone jego zdjęcie z różą. O boziu, jaki on kochany. Wystukałam kilka słów "Dobrze. Czekam na przystanku. A ty?". Oczywiście nie musiałam długo czekać na odpowiedź "Też. Jestem w domu z chłopakami. Chcesz wpaść?". Napisałam "Chętnie, ale nie będę wam przeszkadzać?", a kiedy przyszła odpowiedź, że nie wsiadłam do autobusu, który jechał w stronę domu Jasia.
W końcu byłam na miejscu. Zadzwoniłam dzwonkiem i czekałam. Po chwili drzwi się otworzyły i ukazał się w nich jakiś chłopak.
-Hej, wchodź-powiedział cofając się i robiąc mi miejsce. Posłusznie weszłam i zdjęłam buty.
-Tak w ogóle Adrian jestem-mruknął podając mi rękę
-Marta-uśmiechnęłam się ściskając jego dłoń
-Miło cię poznać. Chodź, reszta gra w salonie.
Weszliśmy po schodach, a po chwili znaleźliśmy sie w dużym pomieszczeniu. Ledwo co zobaczyłam trójkę chłopaków, a już Ariston na mnie skoczył.
-Hej, psiaku-powiedziałam głaszcząc go. W tym samym czasie Adrian usiadł koło trójki chłopaków.
-Ja wale...Nie, ta plansza jest...Wy znacie ją na pamięć pewnie...-zaczął Jaś, a ja podeszłam do nich i patrzyłam jak grają.
-Wygrałem!-krzyknął po chwili jeden z chłopaków
-Ja wam mówię, że wy na pamięć uczyliście się tych plansz-mruknął Jasiek
-Tylko tak mówisz, bo byłeś ostatni-powiedziałam roześmiana
-Ooo, Marta! Hej, nie zauważyłem cię!
Przytulił mnie, a ja pocałowałam go w policzek.
-Chodź, przedstawię cię. To jest Hubert, to Kacper, a to...
-Adrian-przerwałam mu, a Jaś patrzył to na mnie to na niego. Zaczęłam się strasznie śmiać.
Resztę popołudnia spędziłam z Jasiem i jego kolegami. Najpierw graliśmy w gry, potem śpiewaliśmy karaoke, a na koniec zamówiliśmy pizze i oglądaliśmy filmy. Muszę przyznać, że świetnie się bawiłam, ale byłam mega zmęczona.
Rano obudził mnie telefon. Nieprzytomna popatrzyłam na zegarek stojący na szafce nocnej. Za kilka minut będzie siódma...Spojrzałam na wyświetlacz telefonu, który ciągle dzwonił. Nieznany numer. Trudno, odbiorę. Ewentualnie skrzyczę tego kogoś, że budzi mnie bladym świtem.
-Halo...?
-Hej, Marta-usłyszałam, ale za nic nie mogłam się domyślić kto mówi-Tu Kacper
-Kto?-zapytałam marsząc czoło. Nie znam nikogo o takim imieniu...
-Kolega Janka. Spotkaliśmy się wczoraj.
Aaa no tak. Rzeczywiście.
-Obudziłem cię?
-Tak-mruknęłam-O co chodzi?
-Widzisz...Jaś miał mały wypadek...
_____________________________________________________________________
Powróciłam!
Macie rozdział ;*
Troszkę krótszy, ale tak mnie pośpieszałyście,
że nie miałam czasu napisać normalnego :'D
Ogólnie muszę Wam powiedzieć,
że zasmucił mnie Wasz spadek aktywności.
Chyba tak bardzo nie zależy Wam na blogu...
Najpierw były 62 komentarze, później 49,
aż ostatnio tylko 30
Czytasz? Komentuj!
♥ Dziękuję, że poświęciłaś czas na przeczytanie tego opowiadania ♥
Zapraszam rowniez na mojego aska
Świetny rozdział :')
OdpowiedzUsuńDzięki, kochana ♥
UsuńMoja fota Jasia malpeczko ♥.
OdpowiedzUsuńCicho! XD
UsuńWiedziałam, że to Adam i Natalia! :D
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to super rozdział. Szkoda, że jak zwykle musisz kończyć w takich momentach. ;c
Hahahaha, wszyscy chyba wiedzieli xd
UsuńDzięki, kochana ♥
No muszę, żebyście chcieli przeczytać następny rozdział :'D
Chcesz miec spam komami to ja ci zrobię spam komami ^^
OdpowiedzUsuńNIEE! STOP, NIE SPAMUJ! XD
UsuńJakże mały jest tdn świat xD
OdpowiedzUsuńHahahah, kochana, naprawdę xd
UsuńStop, nie spamuj mi, błagam :'D
Już chcę nowy rozdzial ! ;D <3
OdpowiedzUsuńBędzie jutro ;*
UsuńKurna nie martw się to normalne ja tak mam od 2 lat.Ja wale i jej nie nauczy tempa pała ale on se noge złamał czy co?Oj oj bo Jasiu bedzie zazdrosny.
OdpowiedzUsuńPS.Powiedz swoim przyjaciółkom że mają farta że się z tobą przyjaźnią.
Od 2 lat? ;o
UsuńNie, nie nauczy :'D
Czekaj, zaraz im powiem XD
No 2 lata już będzie jak zaczęłam przygodę z blogerem.
UsuńWoow, nieźle ;p
UsuńHaha dzięki
UsuńSuuper . Tylko szkoda, że w takim momencie skończone.
OdpowiedzUsuńZawsze kończę w takich momentach, żebyście chcieli czytać następną część ♥
UsuńKocham cie i twoj blog naprawde swietne opowiadanie i z niecierpliwością czekam na następny rozdział ♥♥♥
OdpowiedzUsuń/Cygan (takie tam przezwisko mam przez przyjaciolke; D)
Dzięki, kochana ;*
UsuńHahahahaha XD Cygan! Masz pomysłową przyjaciółkę :'D
Świetne,świetne, świetne , super super super świetne! ♥♡♥♡ Nigdy nie dorosne ci do pięt. A pro poz jest nowy rozdział
OdpowiedzUsuńwww.my-life-is-crazy-jas.blogspot.pl
Ojej <3 Dzięki, kochana ♥
UsuńOooo, nie! Ty też piszesz świetnie! Już lece czytać ;*
Boziu, kochana! <3
UsuńMega rozdział!
ja wale, co ta tępa pała znowu sobie zrobił?
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, są chociaż jakieś komantarze to znaczy, że komuś zależy na twoim opowiadaniu :)
Świetny rozdzialik! ;***
http://the-world-is-threatened-smav.blogspot.com/
Coś sobie zrobił xd
UsuńDzięki, kochana <3
ja wale, co ta tępa pała znowu sobie zrobił?
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, są chociaż jakieś komantarze to znaczy, że komuś zależy na twoim opowiadaniu :)
Świetny rozdzialik! ;***
http://the-world-is-threatened-smav.blogspot.com/
Nie musisz mi pisać tego pięćset razy :'D
UsuńNo i na szczęście okazało się, że to Adam. Jasiowi jak na razie nic nie grozi.
OdpowiedzUsuńA to zdjęcie, jak ja je uwielbiam. Na nim nasza tępa pała tak słodko wygląda.
I coś Ty za wypadek wymyśliła, co? Ma mu nic nie być. Ma się chłopak z tego wylizać.
A komentarzami się kochana nie przejmuj. Wiem jak to boli, jak wiesz, że ludzie czytają ale nie komentują ale nie zmienisz tego. Twoje opowiadanie jest wspaniałe i masz go pisać dalej.
Pozdrawiam <3
Taaak XD
UsuńNoo tak słodziaśnie ♥
Wypadek, jak wypadek :'D
To brzmiało bardziej jak rozkaz "masz go pisać dalej" hahahahaha <3
Mega ! ♡ Misia nam bardzo zależy na tym blogu ! ♡♡
OdpowiedzUsuńDzięki, kochana ;*
UsuńMam nadzieję, że Wam zależy :c
Zuza, ty znasz moje dalsze wyobrażenie wydarzeń. Albo studnia, albo wanna xd tak btw, to bardzo podoba mi się rozdzialik <3 Czekam na więcej :*
OdpowiedzUsuńhttp://taught-me-how-to-live.blogspot.com
Studnia :'D
UsuńAlbo przy goleniu hahahah ♥
Tak, tak bociana kopnął szpak
UsuńZuza: Wypadek
Oliwia: Przy goleniu chyba xdd
Reakcja bezcenną :3
Reakcja była taka, że nie chciałam już wprowadzać wątku z wypadkiem przez Cb XDD
UsuńŚwietne, kochana ♥ Nauczysz mnie kiedyś tak pisać? *.* Bo ja próbuję, ale coś mi chyba nie idzie :/
OdpowiedzUsuńPooozdrawiam ♥♥♥
P.S A Jaś ma wyjść z tego cały, jasne? To nic poważnego, na pewno :)
my-dreams-my-love-my-life.blogspot.com :3
Wychodzi Ci świetnie, mordko <3
UsuńDobrze, wyjdzie cały xd
O matko,sałatko ! O.O Mam nadzieję że ten "mały" wypadek, naprawdę będzie mały :'D xDD W pierwszym momencie po przeczytaniu tego, od razu skojarzyło mi się z wypadkiem samochodowym O.O
OdpowiedzUsuńCzekam na następny <3
Matko sałatko XD To mnie rozwala :'D
UsuńA jak "mały" znaczy duży to co wtedy? ;c
Świetny! Ciekawe co Jankowi się stało ;c Czekam na next :*
OdpowiedzUsuńDzięki, kochana ♥
UsuńNoo ciekawe xd
Tylko nie mów, że to poważny wypadek! Albo, że Kacper zakochał się w Marcie i, że tylko kłamał mówiąc to... XD
OdpowiedzUsuńA co jak poważny? xd
UsuńNiee, za dużo by się w niej chłopaków zakochało :'D
O nieee ;-; tylko niech mu nie będzie nic poważnego! Rozdział super! :D Czekam na następny! :**
OdpowiedzUsuńO NIEEEE XD
UsuńDzięki, kochana ♥
Świetne, z resztą czego innego można było się spodziewać? Naprawdę, dobrze piszesz. Jak by to ująć? Lekko? W każdym razie bardzo dobrze się czyta. Przedstawiasz postać Janka jako niewinnego, aczkolwiek trochę niezdarnego chłopaka, co - według mnie - jest niezwykle trafne. Oczywiście, mam nadzieję, że nic sobie nie zrobił, a nawet jeśli, Marta będzie przy nim. Ujmę to inaczej. A nawet jeśli, Marta MUSI być przy nim. Mimo, że jest to drugorzędna sprawa, zainteresował mnie także los Adama i Natalii.
OdpowiedzUsuń~~
Zapraszam do mnie: http://espoir-cimetiere.blogspot.com/
Oooo, dziękuję, kochana ♥
UsuńNie martw się - rozwinę ich historię ;3
Jakie kochane zdjęcie na końcu <33 Rozdział super, tylko... Wypadek? Teraz? No weź...
OdpowiedzUsuńNooo, Jasiok wygląda tak słodko ♥
UsuńWypadek, bo ktoś mi napisał, że nic się nie dzieje to macie! :'D
Następnym razem uważajcie na słowa xd
Kocham Cię Zuzul xDD
OdpowiedzUsuńCzemu praktycznie zawsze wszyscy piszą Zuzul, a nie Zuzia? :'D
UsuńNo już wiem dlaczego Jaś nazywa nas TĘPYMI pałami XDD
Megaśne ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńDzięki, kochana ♥
UsuńWIEDZIAŁAM, ŻE Z ADAMA I NATALII COŚ BĘDZIE! Czułam to xd rozdział świetny, kocham tego bloga ❤❤❤ czekam na następny rozdział! I standardowo ukochana reklama Zuzi: www.froncala.blogspot.com :3
OdpowiedzUsuńWszyscy wiedzieli :'D
UsuńZawsze mi piszesz, że kochasz tego bloga, a nigdy, że kochasz mnie :c
JEJ! Moja ukochana reklama! ♥
Ojejku no dobra, ciebie też kocham no c: ❤
UsuńOjej ♥ Ja cb też bardzo kocham ;*
UsuńOmg <3 supi supi supi !!! :**
OdpowiedzUsuńomg ♥ Dzięki dzięki dzięki xd
UsuńJeju kocham <3
OdpowiedzUsuńhttp://neverlosthope1470.blogspot.com/?m=1
Nie martw się, też uwielbiam twojego bloga ;*
UsuńOby nic mu się nie stało :3 Jak zwykle meeega *-*
OdpowiedzUsuńA jednak...Stanie mu się coś...UMRZE
UsuńNiee, nie umrze xd Tak cię tylko strasze c;
Dzięki, kochana ♥
Jejku *-* świetne ! Masz talent ! Zastanawia mnie jakby wyglądał horror w twoim wykonaniu ; D ♥♡♥ koocham !
OdpowiedzUsuńJa? Talent? Coś ci się blogi pomyliły :'D
UsuńTeż cię kocham ♥
Jejku *-* świetne ! Masz talent ! Zastanawia mnie jakby wyglądał horror w twoim wykonaniu ; D ♥♡♥ koocham !
OdpowiedzUsuńHorror? Specjalnie dla cb:
Usuń"Była ciemna burzliwa noc. Krople deszczu delikatnie spływały po szybie. Co kilka sekund cały ciemny pokój rozświetlał blask pioruna. Zuzia siedziała na swoim wiernym, starym fotelu trzymając laptop na kolanach. Było już późno, więc wszystko co najgorsze działo się w tym momencie. Zuzia dowiedziała się tego za chwilę. Kiedy...przeglądając kanał Jasia zobaczyła, że nie dodał nowego odcinka Heavy Raina!!!" XD
Niee, nie umiem pisać horrorów xd Nie, serio. Kiedyś napisałam i gdy moja przyjaciółka to przeczytała to bała się iść do łazienki :'D Ale to było kilka lat temu ;p
Już wyszłam z wprawy xd
O nie tylko nie wypadek! Powiedz ze on nie umrze, albo ze nie bedzie kaleką. No nie rob mi tego !
OdpowiedzUsuńOd.rozdzial swietny ;)
O tak! Wypadek! Hłe hłe hłe!
UsuńNie, nie martw się! On nie będzie kaleką...ON UMRZE!
Nieee, nie XD Będzie żył :3
Dzięki ♥
Jaka liczba 69!Haha
OdpowiedzUsuńI przez twój komentarz było 70 :C
UsuńHahahahaha XD
Uj tam uj tam ale fajna liczba 69!
UsuńHahahahah xd
UsuńZboczuszek mój mały ♥